Firma Troetzer należy do najstarszych producentów sprzętu pożarniczego w Polsce. W 1842 r.Jan Troetzer odkupił od Dawida Hoecka wytwórnie kotłów parowych i gorzelnianych w Warszawie, która istniała od 1815 r. Wkrótce potemuruchomił odlewnię żelaza.
Po śmierci Jana Troetzera w 1875 r. firmę przejął jego syn Adolf. Sprzedał on budynek kotlarni a maszyny
i narzędzia przeniósł do nowych hal. W nowej siedzibie produkcję przekształcono głównie na sprzęt pożarniczy i rolniczy. Dzięki temu firma Troetzer stała się jedną z pierwszych firm produkujących sprzęt strażacki w Królestwie Polskim.
W 1900 r. zmarł Adolf Troetzer. Jego syn – Józef przejął firmę rok wcześniej i przekształcił ją w spółkę komandytową a następnie ją rozbudował. W 1903 r. wykupił hale fabryczne po „Pruszkowskich Zakładach Mechanicznych” i zmienił nazwę firmy na „Fabryka Maszyn, Odlewnia i Kotlarnia, Józef Troetzer i S-ka.
Na początku XX w. zakład produkował: strażackie sikawki dwukołowe i czterokołowe z uzbrojeniem, sikawki przenośne, hydrofory, konne wozy rekwizytowe, drabiny, hełmy, topory i pompy studzienne do obsługi straży pożarnych a także pomp dla wodociągów, stacji kolejowych, kopalń, cukrowni, cegielni i innych zakładów wytwórczych.
Wybuch I wojny światowej i wojna z bolszewicką Rosją spowodowały, że główny zakład w Pruszkowie został zdewastowany. W 1919 r. w Toledo (Ohio) zostało założone Stowarzyszenie Mechaników Polskich
z Ameryki. Do Polski wysłano przedstawicieli Stowarzyszenia, którzy mieli za zadanie wykupić polskie przedsiębiorstwa. Jednym z nich była zakupiona w 1920 r. fabryka Troetzera, w której uruchomiono produkcję obrabiarek do metalu ale niestety nie wznowiono produkcji sprzętu strażackiego.
W zbiorach Centralnego Muzeum Pożarnictwa znajdują się dwie sikawki firmy Troetzer, które pochodzą
z przełomu XIX i XX w. Pierwszym eksponatem jest sikawka powozowa, która należała do wyposażenia OSP Zederman i w 1977 r. zarząd straży przekazał ją do muzeum. Na podwoziu zabudowano pompę ręczną
o wydajności ok. 220 l/min. Pompy troetzerowskie charakteryzowały się rozkładanymi ramionami dźwigni. Po środku sikawki znajdowała się ławka dla drużyny gaśniczej. W 2002 r., wykonano pełną konserwacje eksponatu, przywracając jej oryginalny wygląd.
Drugim eksponatem jest dwucylindrowa sikawka przenośna, którą przewożono na wozie konnym.
Na jej powietrzniku zachowała się sygnatura: „Troetzer Co. Varsovie”.