Na przykładzie pompy strażackiej typu „Rakieta” czeskiej firmy „Sigmund” zwiedzający CMP poznają nie tylko technikę pożarniczą, ale również dodatkowe wątki związane z przełomowymi wydarzeniami w historii Europy.
Założycielem firmy był Ludwik Sigmund. Pochodził z małej miejscowości Trebcin (w Czechach). Po odbyciu służby wojskowej w armii austriackiej, przeprowadził się do Lutiny (północne Morawy), gdzie poślubił Marię Bokovą. Tam rozpoczął pracę w warsztacie budowy pomp Jana Vychodila. Po śmierci Vychodila w 1868 r., L. Sigmund odkupił warsztat. Do zawodu przyuczał dwóch synów – Franciszka i Jana. W 1894 r. bracia rozpoczęli samodzielną działalność. W 1899 r. rozpoczęli produkcję pomp żelaznych i maszyn parowych. W latach 1908-1911 firma zatrudniała ok. 70 osób.
W Lutinie produkowano także sikawki strażackie. Nosiły nazwy „Rakieta”. Była to sikawka jednoramienna, o niedużej wydajności, służąca do gaszenia małych pożarów i do przepompowywania wody, np. do beczkowozu. „Rakieta” posiadała jeden tłok oraz mały podłużny zbiornik osadzony na ramie z dwoma kołami. Zachował się oryginalny wąż ssawny. W odróżnieniu do standardowych sikawek z początku XX w., montaż węży dokonywał się poprzez złączenie kołnierzy z uszczelkami za pomocą śruby dociskowej. Fabryka wytwarzała też dla straży pożarnych duże motopompy przenośne „Sigmund PS” o wydajności 1000 l/m., motopompy z silnikiem dwusuwowym „Sigmund Z”, a także motopompy przewoźne czterocylindrowe z silnikami Skoda nazwane „Sigmund LM”.
W 1929 r. zbudowano nową halę montażową. Uruchomiono montaż pomp dla przemysłu, urządzeń nawadniających i maszyn rolniczych. Tymczasem w Europie zaostrzała się sytuacja polityczna. Zagrożenie wojną ze strony hitlerowskich Niemiec było przesłanką do budowy nowej montowni środków obrony przed gazami bojowymi. Oddzielny zakład nazwano „Chema”. Do tego celu zbudowano w Lutinie laboratorium badawcze. W 1935 r. zmarł Franciszek Sigmund, rok później jego brat Jan. Przedsiębiorstwo prowadzili synowie i zięciowie zmarłych. Fabrykę macierzystą w Lutinie nadzorował Jan Sigmund – junior. Lata 30. XX w. to dalszy rozwój firmy.
Zarząd firmy poszukiwał zbytu na rynkach zagranicznych. W 1935 r. założono przedstawicielstwo handlowe we Francji i Jugosławii. W 1937 r. powstała angielska filia „Sigmunda” w Newcastle, pod nazwą „Sigmund Pumps”. Pracowało tam ok. 2000 osób. Produkcję nadzorował Miroslav Sigmund. W tym czasie rząd brytyjski ogłosił przetarg na motopompy pożarnicze, które na wypadek konfliktu zbrojnego miały pełnić zadania w angielskiej obronie cywilnej. „Sigmund Pumps” wygrała konkurs i dostarczała rocznie ok. 1.300 motopomp.
Tymczasem w 1938 r. hitlerowcy zajęli Czechosłowację. 27 maja 1942 r. agenci czeskiego rządu dokonali zamachu na Reinhardzie Heydrichu – Protektorze Czech i Moraw. W odwecie Niemcy aresztowali ok. 3 tys. osób, z czego 1.327 zamordowano. Wśród nich znalazł się Jan Sigmund junior, którego aresztowano z powodu podejrzeń o kontakty z angielskim wywiadem, do czego przyczyniła się działalność firmy „Sigmund Pumps” w Anglii.
W 1939 r. fabrykę na terenie Czechosłowacji przejęli Niemcy, produkcję przestawiono na zbrojenia. Po 1945 r. fabrykę znacjonalizowano. W Czechosłowacji funkcjonowała pod nazwą „Sigma Pumpy” z siedzibą w Ołomuńcu. Zakład istnieje do chwili obecnej. W szkole przyzakładowej zlokalizowano izbę tradycji, gdzie gromadzi się historyczny sprzęt tej firmy.
Pompa „Rakieta” firmy „Sigmund” w zbiorach CMP, pierwsza tercja XX w.
Dariusz Falecki