W 1837 r. powstała w Hanowerze firma Louis Tidow. Jej założyciel rozpoczął działalność gospodarczą od produkcji maszyn dla tkalni.
Po śmierci Louisa Tidow w 1878 r. zakład przejął jego syn Konrad. Profil produkcji zdominował sprzęt strażacki: ręczne sikawki, konne wozy pogotowia, sikawki parowe, hydrofory podające wodę do kilku mniejszych sikawek, małe sikawki pachowe z jednym cylindrem i tłokiem, zwijadła przystosowane do przyczepienia do wozów konnych, wiadra skórzane oraz przewoźne beczki na wodę o pojemności od 100 do 450 litrów.
Pojawienie się na rynku pożarniczym motopomp było pierwszą oznaką kłopotów dla firm, których wytwórczość opierała się o dziewiętnastowieczne technologie. Fabryka Loius Tidow nie dostosowała produkcji do nowych trendów i zakończyła działalność ok. 1927 r.
Szacuje się, że do czasów współczesnych zachowało się ok. 50 sikawek tego producenta. Kilka egzemplarzy posiadają muzea pożarnictwa w Polsce.
Eksponat ze zbiorów Centralnego Muzeum pochodzi z ok. 1904 r. Pojazd składał się ze zbiornika na wodę i mechanizmu tłocznego z zaworami patentu Tidow. Tego typu sikawkę wykonywano w dziewięciu wersjach. Różnice wynikały z wymiaru średnicy cylindrów. Strażom pożarnym oferowano za dodatkową opłatą osprzęt w postaci węża ssawnego z koszem, węży tłocznych w trzech średnicach, nasadę, prądownicę, smarownicę, młotek i komplet kluczy. Na życzenie montowano hamulec i małe siedzisko dla woźnicy. Firma Tidow dawała pięć lat gwarancji na tego typu sikawki ręczne.